Moja prawda o Facebook'u...

Krótkie przemyślenia..

Był już Epuls, NK, Grono a teraz przyszła kolej na erę Facebook'a. Portal opanował świat i cieszy się do dzisiejszego dnia ogromnym zainteresowaniem nie tylko młodych ale i starszych internautów.
Na kontach użytkowników znajdzie się dosłownie wszystko ! Dzięki niemu rozchodzą się plotki  o tym kto z kim jest, co robił i z kim. Najgorsze jest to że SAMI TO UDOSTĘPNIAMY! Pozwalamy na to, by osoby trzecie "szperały" w naszym życiu. Sama znam osoby, które na Facebook'a wrzucają dosłownie wszystko...od zdjęć z dzieciństwa, po zdjęcia obiadu, który właśnie sobie przygotowali...
A wszystko po co ? Po to żeby dostać lajki, pokazać się na głównej...
W moim towarzystwie znalazła się jednak osoba, która postanowiła się sprzeciwić modzie na Facebooka i usunął tam konto. Dla niektórych jego "radykalny" krok był szokiem! "Jak to usunąłęś? ","Nie masz Fejsa to nie istniejesz :p " - z takimi komentarzami się spotykał. Sam twierdził, że portal dotyka już dna, staje się wielkim rynsztokiem.
Zastanawiałam się nad jego słowami i coś w nich jest.. Facebook to teraz tylko jedna wielka reklama- szczególnie dla firm-bo która teraz nie ma konta ? Dla innych to tylko okazja, by pokazać innym jak bardzo jest się popularnym i ilu znajomych się ma- mimo, że większość z nich nie ma z Tobą kontaktu a mijając Cie na ulicy nawet się nie odezwie..
 Na temat Facebooka można pisać i pisać..każdy ma inne odczucia na ten temat...

 A co Wy myślicie ? 

Czy portal powstał po to, żeby zbierać informacje o każdym z nas ? ( bo i takie plotki chodziły)

 Po co ludzie w ogóle zakładają tam konta ?