Od kilku dni dzieje się! Dlatego zbyt aktywna na blogu nie byłam ale dzisiaj wracam z kolejnym przetestowanym kosmetykiem. Na pewno każda z nas szuka dla siebie idealnego szamponu do włosów- wiem po sobie, że poszukiwania wcale nie są proste, a półki sklepowe aż uginają się od tego typu produktów tylko który wybrać? Wzięłam pod uwagę szampon z GARNIERA do włosów normalnych, przeciwłupieżowy.Producent zapewnia o potrójnej skuteczności:
- zapobieganie łupieżowi
- zapobieganie wypadaniu włosów
- zapobieganiu swędzeniu skóry głowy
Teoretycznie mam dobra opinię na temat produktów z tej firmy ale tym razem się mocno rozczarowałam.. Po otwarciu poczułam chemiczny zapach- jak dla mnie nie przyjemny, włosy dość długo nim pachniały. Produkt sam w sobie jest wydajny, bo niewielka ilość wystarcza na umycie moich włosów (mam do ramion). Rzeczywiście po kilkukrotnym umyciu łupieżu było mniej ale nie usunął go do końca- plusem jest to że włosy były po wysuszeniu miękkie i lśniące jednak szybko się przetłuszczały i ciężko było je rozczesać po umyciu.. Po porannym umyciu włosów - wieczorem już nie wyglądały tak rewelacyjnie.
Butelka zawiera 400ml produktu i kosztuje ok. 10zł
Jak dla mnie produkt na MINUS i nie polecam- następnym razem go nie kupie. Nie wiem jak zmęczę do końca tą butelkę..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz